„Właściwie to natura tworzy najpiękniejsze zdjęcia, ja tylko wybieram perspektywę”
Katja Michael
O mnie
Przez długi czas wahałem się, czy powinienem stworzyć stronę i dzielić się swoimi zdjęciami i spostrzeżeniami. Zdaję sobie sprawę, że wiele zdjęć będzie wyglądało blado w zestawieniu z tymi profesjonalnymi, ale myślę, że nie o porównania tu chodzi, lecz o  dzielenie się przeżyciami, doznaniami, zachwytem które bliski kontakt z przyrodą wyzwala. Jestem przekonany, że obserwacja przyrody i jej ciągłe poznawanie pozwala nam po prostu być lepszymi ludźmi. Fotografia fascynuje mnie i jest z dłuższymi, lub krótszymi przerwami moją pasją już od ponad 50 lat.
Przygoda ta zaczęła się, gdy miałem około 16 lat, na początku lat siedemdziesiątych. Pierwszym aparatem był prezent od mojego Taty – Smiena 8. Następne kroki to Zenit i zestaw do wywoływania: koreks, kuwety, odpowiednie chemikalia, żarówki ciemniowe i oczywiście powiększalnik Krokus. Gdy zostałem studentem LITMO, w krótkim czasie zdobyłem aparat Kieve 6C - w tamtym czasie Rolls-Royce-a wśród ówczesnych aparatów fotograficznych w ZSRR. Moja pasja zaczęła rozkwitać. Czas studiów minął jednak bardzo szybko i trzeba było rozpocząć poważne dorosłe, już nie studenckie życie.
Powrót do mojego hobby zainaugurowałem zakupem aparatu Sony a7 III oraz różnych obiektywów, teleobiektywów, obiektywów do macro oraz kliku profesjonalnych akcesoriów. Przekazałem większość obowiązków związanych z prowadzeniem firmy młodszej generacji w rodzinie mam teraz znacznie większej ilości czasu na obserwację przyrody wokół mnie, na odkrywanie nowych ptaków, owadów i wielu innych rzeczy, których nie widziałem, mimo że często na nie patrzyłem, o których nie miałem pojęcia, mimo, że były i wciąż często są tuż obok. Zapraszam do wspólnej podróży w świat fauny i flory.
Najnowsze wpisy
Lubeka, Giethoorn, wyspa Texel oraz Amsterdam – cz.3 – Texel
Wszystko co dobre szybko się kończy i 12.06 rankiem wyruszamy z Giethoorn Wszystko co dobre szybko się kończy i 12.06 rankiem wyruszamy z Giethoorn na
Lubeka, Giethoorn, wyspa Texel oraz Amsterdam – cz.2
8.06.2023 r we wczesnych godzinach popołudniowych dojechaliśmy na miejsce. Kemping „Area camper Zuidercluft Giethoorn” znajduje się przy niedużej marinie, a z niej całkiem blisko do
Lubeka, Giethoorn, wyspa Texel oraz Amsterdam – cz.1
Długie zimowe wieczory sprzyjają nostalgii, rozmyślaniom i wspomnieniom, stąd też próba przeniesienia na papier najciekawszych momentów i wrażeń z wyjazdu kamperem do Holandii, zwanej od